Na kolanach klęczę
Krew, czy inny szum?
Beznamiętnie wloką się oczy
I nawet nie mogę spojrzeć
Szaro-niebiesko-zielone?
I się zmieniają
Zabawne, o ironio
Papier
Papieros
Parlament
Słodki fiolet wspomnienia
Za prędko, za późno
Ścisk żołądka
Krótka myśl
Potknięcie się o płytkę
Vinylovą
Śmieję się z tego jednego słowa
Aż sprawdzę
Biesit
Chyba diabeł je wymyślił
I słodko przekazał przez
Spierzchnięte usta
Krew, czy inny szum?
Beznamiętnie wloką się oczy
I nawet nie mogę spojrzeć
Szaro-niebiesko-zielone?
I się zmieniają
Zabawne, o ironio
Papier
Papieros
Parlament
Słodki fiolet wspomnienia
Za prędko, za późno
Ścisk żołądka
Krótka myśl
Potknięcie się o płytkę
Vinylovą
Śmieję się z tego jednego słowa
Aż sprawdzę
Biesit
Chyba diabeł je wymyślił
I słodko przekazał przez
Spierzchnięte usta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz